Justyna CHRZANOWSKA
Kiedy rok temu jeden z naszych kolegów, Radosław OSMÓLSKI, pisał o głównych pułapkach, na jakie można natknąć się przy korzystaniu z zagranicznego systemu księgowego w celu prowadzenia ksiąg rachunkowych polskiego podmiotu (przeczytasz o tym tutaj), mieliśmy już spore doświadczenie zarówno w sferze shadow accounting, jak i w doradztwie dotyczącym rozwiązań systemowych, umożliwiających raportowanie na potrzeby polskiej sprawozdawczości i systemu podatkowego. Z każdym rokiem idziemy jednak dalej, pracujemy z coraz większą ilością zagranicznych systemów finansowo-księgowych i szukamy coraz lepszych rozwiązań dla naszych klientów tak, aby prowadzenie przez nich biznesu w Polsce nie stało się biurokratycznym koszmarem. Dlatego dziś ponownie zajmiemy się tematem nie tylko formy prowadzenia ksiąg rachunkowych, ale też miejsca ich prowadzenia.